sobota, 14 lutego 2015

Kilka dobroci z Biedronki! cz1.

   Jak obiecałam, napiszę coś o Biedronkowych zakupach. Staram się jak najszybciej tworzyć tego posta ponieważ, jeśli coś Wam się spodoba, będziecie miały większą szanse to dopaść w swojej Biedronce.:P Na Instagramie, relacjonowałam Wam zakupy w skrócie i na bieżąco, na blogu powiem troszkę szerzej, co już miałam i dlaczego znowu to kupuje, oraz troszkę o nowościach, a także pierwsze wrażenie z nimi związane. 
Zapraszam na mojego Instagrama usta.w.kolorze.chili.blog
     Na pierwszy ogień pierwsza cześć, ta mniejsza, o której za dużo jeszcze nie mogę powiedzieć, bo nie mam wyrobionego zdania, a myślę tutaj o zakupionym żelu do mycia twarzy i oczu Tołpa.  Jest to marka, która słynie z naturalnego składu, ma to swoje odbicie również w cenie, tylko niestety nie wszystkim natura "służy". Biedronkowa oferta jest dobra właśnie do wypróbowania tych produktów w niższej cenie i na pewno dowiemy się czy chcemy wrócić po więcej ich produktów czy też nie.:)
Żel ma delikatny zapach, po aplikacji skóra świeża i oczyszczona, wymaga jedynie kremu "po" do nawilżenia skóry. Jak sprawdzi się po dłuższym czasie dam znać. Na razie bez szału ale i też nie jestem zawiedziona. No niestety trzeba czekać.:)
   Na zdjęciu również świeczuszki o zapachu owoców leśnych, paczka 18 szt, za niecałe 5 zł. Do wyboru wiele innych zapachów, które również miałam, bardzo je lubię, towarzyszą mi każdego wieczorka.:) Nadszedł koniec cz1. Zapraszam również na ciąg dalszy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz