środa, 1 kwietnia 2015

Sposób na ciemny brąz z Garnier Olia.

  
  Witam! Spodziewam się, że większość z Was, tak jak i ja jest włosomaniaczkami, czyli szczególną uwagę poświeca pielęgnacji swoich włosów. Ja osobiście uwielbiam moje włosy, zawsze chc
ę by wyglądały jak najlepiej. Stosuje przeróżne maski, odżywki, szampony, mgiełki, płukanki itd. Stawiam na świadomą pielęgnację, czyli daję włosom to czego aktualnie potrzebują, a także staram się minimalizować wszystkie możliwe uszkodzenia. Nie ukrywajmy farbowanie daje Nam piękny kolor jaki tylko chcemy, ale zawsze będzie szkodliwe, możemy wybierać tylko miedzy większym, a mniejszym złem. Jak dla mnie tym mniejszym złem jest farba GARNIER OLIA.

 DLACZEGO GARNIER OLIA???
- jest bez amoniaku, a z naturalnymi olejkami kwiatowymi,
- 100% pokrycia siwych włosów (tego nie jestem w stanie potwierdzić, ale spotkałam się z tymi opiniami),
- po farbowaniu włosy wyglądają zdrowo i są pełne blasku, a także możemy się cieszy żywym kolorem,
- konsystencja zmieszanych kremów (utleniającego+utleniającego) nie jest zbyt gęsta, ale również nie spływa po głowie i włosach po nałożeniu,
- czas farbowania ok. 30 min.
- kremy znajdują się w wygodnych tubkach, dzięki czemu bez problemu opróżniamy je do końca,
- krem nie ma żrącego zapachu, za to jest on delikatnie kwiatowy,
- w przypadku poplamienia bluzki, ręcznika czy innych materiałów, plamy schodzą po 1 praniu,
- łatwo zmywalne zabarwienia skóry,
- nie powoduje wypadania włosów, jeśli już to w minimalnych ilościach!
- dodatkowo w opakowaniu znajdziemy maskę Jedwabista Miękkość i Blask (40 ml.).

   Wszystkie najważniejsze dla mnie cechy zaznaczyłam kolorkiem i właśnie dzięki nim uważam że ta farba jest niezastąpiona. Także w tej serii farb znalazłam swój idealny odcień ciemnego brązu, dlatego też włosy farbuje co jakieś 3 miesiące, bo odrosty nie są aż tak rażące i widoczne. Dołączona maska jest także dużym plusem, ponieważ starcza na długi czas, dodaje tego blasku i miękkości i świetnie mieści się w każdej kosmetyczce, podczas podróży. Poniżej możecie zobaczyć co znajdziecie w środku kupując farbę, jednym słowem ma ona bogate wnętrze.:)
1.Krem utleniający. 2.Krem koloryzujący. 3.Maska do włosów Jedwabista Miękkość i Blask
    Na koniec jeden mały minusik, farba kosztuje ok.18-20zł. Na szczęście często jest ona na promocji  i spokojnie kupie ją za 13-15zł. Zwracam na to uwagę, bo moje włosy są dość gęste i długie, więc potrzebuję aż 2 opakowań, dlatego odwiedzam wtedy wszystkie drogerie i zawsze gdzieś w jednej znajdę ją w niższej cenie. Zdradzę Wam jeszcze mały trik, do mieszanki kremów dodaje także troszkę odżywki, dzięki czemu przez te 30 min łagodzi ona negatywne skutki farbowania, a przy tym nie wpływa na jakość koloru.
Myślę, że to już wszystko co mogłam napisać w tym temacie, w takim razie życze Wam miłego dnia i pieknych zdrowych włosów, bo chyba każda z Nas o takich marzy! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz